Kiedy zobaczyłam reklamę witamin na włosy Hair Care Panda Vegan Gummies po prostu nie mogłam się oprzeć i musiałam je wypróbować. Będąc stuprocentowym wzrokowcem pokochałam ich wygląd, bo jeszcze nie wiedziałam, co czeka mnie wewnątrz opakowania. Dziś podzielę się z wami moimi wrażeniami po miesiącu stosowania witamin na włosy Hair Care Panda.
Hair Care Panda Vegan Gummies to nutraceutyk (środek spożywczy łączący w sobie wartości żywieniowe i cechy środków farmaceutycznych) w formie żelek zawierający aż 11 składników, ale nie zawierający żelatyny. Produkt nie zawiera także soi i glutenu. Z powodzeniem może być stosowany przez wegan. Przeznaczony jest dla osób, których włosy pozbawione są witalności, osłabione nieodpowiednią dietą, zabiegami fryzjerskimi, ciążą lub kuracją hormonalną. Żelki są wolne od alergenów i są przeznaczone do wszystkich typów włosów. O tym jak sprawdzić stopień porowatości włosów pisałam we wpisie Olejowanie włosów – jak dobrać odpowiedni olej do rodzaju włosów?
Żelki przeznaczone są dla takich włosomaniaczek jak ja. Testuję mnóstwo suplementów na włosy. Opowiadam wam tylko o tych, o których opowiadać warto i z czystym sumieniem muszę przyznać, że Hair Care Panda bije wszystkie inne na głowę. Wystarczy odkręcić opakowanie, by zakochać się w jogurtowo-malinowym zapachu, smak sprawia, że ciężko zapanować nad ochotą sięgnięcia po więcej niż tylko dwie pandy dziennie. Opakowanie zapewnia miesięczną kurację i jest tak niesamowicie urocze, że śmiało można nosić je w damskiej torebce i bez skrępowania sięgać po żelki w miejscach publicznych. A zapewniam, że niejednokrotnie przyłapiecie zaciekawiony wzrok innych kobiet.
Hair Care Panda – skład i działanie
Biotyna (witamina B7) – przyspiesza porost włosów, chroni je i wpływa na ich wygląd,
Witamina E – jest antyoksydantem, neutralizuje i likwiduje obecne w skórze wolne rodniki, hamuje procesy starzenia się skóry, wzmacnia i odżywia barierę lipidową skóry, poprawia ukrwienie cebulek włosów,
Tiamina (witamina B1) – wpływa na prawidłową pracę gruczołów łojowych, Niedobory witaminy B1 powodują osłabienie włosów, które stają się łamliwe i matowe, a także częściej się przetłuszczają.
Witamina B6 (pirydoksyna) – zwiększa odporność organizmu, reguluje pracę gruczołów łojowych, wpływa pozytywnie na skórę głowy.
Niacyna (witamina B3) – odpowiada za prawidłową budowę łodygi włosa oraz jest współodpowiedzialna za dostawy energii dla wzrostu włosów,
Kwas pantetonowy (witamina B5) – dodaje sprężystości i dba o odpowiednie nawilżenie włosów, zapobiega ich wypadaniu, odgrywa kluczową rolę podczas podziałów komórek macierzy włosa, pobudza komórki budujące łodygę włosa do szybszego wytwarzania keratyny,
Kwas foliowy (witamina B9) – wzmacnia i odżywia włosy,
Witamina B12 – zapobiega wypadaniu włosów, dba o zdrowy i błyszczący ich kolor,
Cynk – wzmacnia i odżywia włosy, zapobiega ich wypadaniu.
Witamina A – stymuluje wzrost zdrowych i pełnych blasku włosów, zapobiega przesuszaniu się skóry głowy oraz łamliwości włosów.
Selen – wzmacnia i odżywia włosy, zapobiega ich wypadaniu.
Mimo przemyślanej i świadomej pielęgnacji włosów, jaką stosuję od sierpnia, kilka miesięcy temu zdecydowałam się na rozjaśnienie włosów. Ostrzegano mnie, że może to być zamach na mój naturalny skręt, i że forma włosów może ucierpieć. Stosując suplementację zauważyłam, że moje włosy szybciej sie regenerują i są odporniejsze nawet na takie zabiegi jak rozjaśnianie. Kilka dni temu byłam u fryzjera, który ponownie zafundował mi jaśniejszy kolor i silne specyfiki. Znów musiałam rozpocząć walkę o skręt i powrót włosów do poprzedniego stanu. Włosy dochodzą do siebie i zaczynają oswajać się z nowym cięciem. Znów zaczęłam doceniać, że sięgam po suplementy diety.
Moja opinia o Hair Care Panda
Jak już wspomaniałam, żelki pachną i smakują obłędnie. Są zdecydowanie wygodniejsze w stosowaniu niż tradycyjne kapsułki. Mają fajne opakowanie, na które znalazłam już kilka zastosowań. W ofercie Hair Care Panda znajduje się travel pack, zapewniający siedmiodniową kuarcję, ktory ma być wygodniejszy np. podczas podróży. Może jednak pełnić rolę testera, dzięki któremu będziecie mogły przekonać się, czy taka forma suplementacji wam w pełni odpowiada.
Hair Care Panda dba, by włosy były w pełni odżywione. Jedyną ich wadą jest mnóstwo baby hair, które pojawiają się bez przerwy i są trudne do okiełznania. Ale to na pewno wada produktu, czy dowód na wysoką skuteczność?
Ciekawy produkt, który do tego prezentuje się pysznie i bardzo efektownie. Do tej pory byłam nastawiona do takich żelków dość sceptycznie – ale przekonałaś mnie 🙂
Nie słyszałam o nich, prezentują się szałowo!
Wyglądają tak apetycznie, że aż mi ślinka pociekła! 😀 Tym bardziej, że żelki uwielbiam!
oj potwierdzam, są tak niesamowicie pyszne w smaku, że ciężko opamiętać się podczas dawkowania 🙂
o rany! pierwsze słyszę o takich witaminach. prezentują się niesamowicie apetycznie 😀
Stwierdzono u mnie łysienie plackowate. Dla kobiety, która przed chorobą miała piękne długie i gęste włosy…..masakra=deprecha 🙁 . Pominę opowieści czego już nie próbowałam aby włosy odrosły.
Obecnie codziennie przed posiłkiem piję po 50 ml soku z pokrzywy i rzepy. Dodatkowo od 2 miesięcy stosuję żelki Panda. Pozytywne efekty widoczne już po 10 dniach stosowania !!!!
POLECAM SZCZERZE KAŻDEMU !!!!
zgadzam się, panda żelki są smaczne !!!
…ale nie mam absolutnie żadnego problemu z dawkowaniem 🙂