Kiedy układamy włosy, od razu widzimy efekt nienagannej fryzury, kiedy nakładamy makijaż nasza twarz nabiera blasku, oczy uwodzą długością rzęs, a usta kuszą zmysłową czerwienią. Kiedy zakładamy modne, dopasowane ubrania, błyskawicznie podkreślamy swoje atuty. Nauczyłyśmy się, że chcemy otrzymywać natychmiastowe efekty. Robimy coś i za chwilę oczekujemy widocznych rezultatów. Dlatego między innymi tak wiele z nas rezygnuje z odchudzania, bo pomimo ogromnego zapału, na efekty trzeba poczekać. Niestety. Podobnie jest z profilaktyką czy pielęgnacją. Skoro nie mamy zmarszczek, to znaczy, że problem nas nie dotyczy, prawda? Mhm, dzisiaj nie. Ale każdego dnia, niezależnie od wieku nasza skóra starzeje się. Wpływa na nią wiele niekorzystych czynników zewnętrznych, ale także wewnętrzych, bo jak to się ostatnio utarło “jesteś tym co jesz”. Więc nie mów mi, że problem starzenia się na razie ciebie nie dotyczy.
Zmęczenie, zła dieta, warunki atmosferyczne, proces starzenia się, spożywanie alkoholu, palenie papierosów, niewłaściwa pielęgnacja wszystko to wpływa na wygląd skóry, włosów i paznokci. Wiem, że stosujesz różnego rodzaju kremy i balsamy, bardzo dobrze, ponieważ zapewniasz skórze podstawową opiekę. Ale czy wystarczającą?
Zastanawiałaś się kiedyś, czy możesz zrobić coś jeszcze? Ja już wiem, że mogę. Od jakiegoś czasu codziennie rozpuszczam dwie płaskie łyżeczki Premium Collagenu 5000 w soku, letniej wodzie, a czasami w jogurcie. I tylko tyle. Wiesz, co mi to daje? Już Ci opowiadam!
PremiumCollagen5000 to nutrikosmetyk zawierający unikalną kompozycję składników. Ten rozpuszczalny proszek redukuje zmarszczki, krostki i przebarwienia, poprawia krążenie i funkcjonowanie naczyń krwionośnych, chroni komórki przed stresem oksydacyjnym, zapewnia właściwe funkcjonowanie skóry oraz produkcję kolagenu, dba także o włosy i paznokcie.
Niedobór kolagenu wpływa na stan kości i stawów, może powodować alergie skórne, osłabia cebulki i powoduje wypadanie włosów, osłabia kondycję skóry, paznokci i włosów, a także zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia rozstępów, cellulitu czy przebarwień. Po 25 roku życia organizm zmniejsza produkcję kolagenu, a więc jesteś, bądź niebawem będziesz narażona na te dolegliwości.
Tak jak wspomniałam we wstępie. By włosy pięknie wyglądały, wystarczy je ułożyć, by twarz prezentowała się nieskazitelnie nakładamy makijaż. Ale jeśli nie zadbamy od wewnątrz o nasz organizm, z czasem zauważysz, że włosy już nie mają takiego blasku jak kiedyś i pomimo twoich szczerych chęci co coraz dłuższego czasu, który musisz im poświęcać, nie jesteś już w stanie osiągnąć tego samego efektu, co kiedyś. Podobnie z makijażem. Oczywiście, dobry podkład ukryje przebarwienia, krostki, cienie pod oczami, ale coraz trudniej będzie mu ukryć zmarszczki. Żaden makijaż nie nada twojej skórze takiego blasku, jaki może zapewnić utrzymanie właściwego poziomu kolagenu.
Kolagen morski pozyskiwany z ryb jest najbardziej zbliżony swoją budową do kolagenu w organizmie człowieka. Cząsteczka kolagenu morskiego jest mniejsza, dzięki temu jego wchłanialność jest najwyższa spośród różnych typów kolagenów, takich jak kolagen wołowy czy kolagen drobiowy.
Kolagen, który ja stosuję znajdziecie TUTAJ
