Przyszło nam żyć w czasach, w których stan podgorączkowy budzi śmiertelny niepokój, kichnięcie bądź zakasłanie w miejscu publicznym rodzi wrogość w oczach przechodniów, a wizyta u lekarza obywa się wyłącznie w formie teleporady. Nasza odporność została wystawiona na jeszcze większą próbę niż ubiegłej jesieni, dlatego zadbanie o odporność naszej rodziny stało się dla mnie równie ważne jak dezynfekcja dłoni i noszenie maseczek w miejscach publicznych. Warto więc wiedzieć, zwłaszcza teraz- w okresie nagminnych przeziębień i infekcji – jak zwiększyć odporność organizmu?
O odporności swojego organizmu zaczęłam myśleć w momencie, kiedy zwykłe przeziębienie zakończyło się dla mnie miesięczną antybiotykoterapią i w rezultacie operacją. Miesięczne przymowanie przeróżnych antybiotyków sprawiło, że mój organizm łapał wszelkie infekcje. Myślałam, że operacja zakończy ciągnącą się w nieskończoność chorobę, zaczęły sie jednak pojawiać konsekwencje niemalże zerowej odporności. Byłam bardzo osłabiona, włosy wypadały z większym nasileniem niż zwykle, cera była blada i zmęczona i nawet paznokcie dopadło jakieś choróbsko.
Dlaczego odporność organizmu jest taka ważna? Nasz układ odpornościowy sygnalizuje, że potrzebuje wzmocnienia, kiedy szybko się męczymy, bardzo łatwo łapiemy przeziębienie i kiepsko sypiamy. Gdy nasz organizm zostaje zaatakowany przez wirusy lub bakterie, budzi się układ odpornościowy inaczej nazywany układem immunologicznym. Do walki z wirusami i bakteriami stają limfocyty (białe ciałka krwi), które dzięki przeciwciałom, unieszkodliwiają chorobotwórcze drobnoustroje. Jeśli limfocytów mamy za mało, organizm ma mniejsze szanse, by uchronić nas przed infekcją. Zarazki mnożą się, co zazwyczaj objawia się kaszlem, katarem, wysoką gorączką, bólami głowy. Warto więc wzmocnić naszą tarczę ochronną, czyli nic innego jak układ odpornościowy.
Jak zwiększyć odporność organizmu?
Moje kubki smakowe są bardzo wymagające, dlatego często decyduję się na suplementację, zamiast np. na picie naparów. Zwyczajnie nie lubię pić ziółek. Takich osób jak ja jest znacznie więcej i właśnie z myślą o nas powstał polski produkt Activ Shield w postaci kapsułek.
Activ Shield to naturalny suplement diety wpływający korzystnie na układ immunologiczny. Za sprawą starannie zbilansowanych składników (o których wspominam poniżej) zwiększa odporność organizmu i zapobiega przeziębieniom i infekcjom oraz skraca czas choroby oraz zwalcza wirusy i patogeny.
Activ Shield stosuje się dwa razy dziennie po jednej kapsułce popijając taką ilością wody, by uniknąć przylgnięcia kapsułki w przełyku, co powoduje dyskomfort i niekiedy zgagę. Warto więc połykając kapsułkę na 30 minut przed posiłkiem przygotować sobie szklankę letniej wody do przepicia. Zapewni to podwójne korzyści: kapsułka swobodnie trafi do żołądka, a wypita woda zapewni uczucie sytości, dzięki czemu w trakcie posiłku zjemy mniej i łatwiej nam będzie kontrolować wagę.
Jakie składniki zawiera Activ Shield?
- czosnek niedźwiedzi – wykazuje działanie bakteriobójcze i przeciwgrzybiczne. Obniża również ciśnienie krwi i poziom „złego cholesterolu”. Ma podobne działanie jak czosnek pospolity, a więc jego spożywanie polecane się osobom osłabionym długą chorobą lub z obniżoną odpornością, a także cierpiącym na schorzenia górnych dróg oddechowych oraz mającym problemy trawienne. Czosnek niedźwiedzi działa przeciwgorączkowo i jest polecany przy przeziębieniach..
- czarny bez – zwalcza gorączkę, łagodzi kaszel, a także, dzięki dużej ilości witamin i soli mineralnych wzmacnia organizm, który dzięki temu szybciej radzi sobie z infekcjami.
- jeżówka– wzmacnia odporność, jest sprawdzonym sposobem na przeziębienie. Indianie stosowali ją w leczeniu trudno gojących się ran odniesionych na polowaniach, oparzeń, kaszlu, bólu zęba, gardła i głowy, przeziębień, odry, rzeżączki, powiększenia migdałów oraz jako antidotum w przypadkach ukąszenia przez węża, owady lub innych zatruć. Współczesna fitoterapia poleca jeżówkę na przeziębienie, trądzik czy opryszczkę.
- korzeń traganka – wzmacnia układ odpornościowy, zapobiega infekcjom, wpływa korzystnie na pracę nerek, wątroby i serca, reguluje poziom glukozy, cholesterolu i trójglicerydów.
- liść oliwny – wzmacnia odporność organizmu, oraz wykazuje właściwości immunostymulujące, których zadaniem jest aktywizowanie komórek ciała zwalczających wirusy i bakterie atakujące nasz organizm z zewnątrz. Działa także przeciwzapalnie, przeciwgrzybicznie oraz przeciwwirusowo.
- imbir – chroni przed przeziębieniem, grypą, zapaleniem spojówek, grzybicą i innymi infekcjami. Wzmacnia odporność organizmu i pomaga łagodzić objawy chorób autoimmunologicznych.
- kwiat lipy – wykazuje działanie przeciwzapalne, antyseptyczne i osłaniające, przeciwkaszlowo i łagodząco na podrażnienia błony śluzowej przewodu pokarmowego i gardła.
- lukrecja – stosowana jest jako środek wykrztuśny w chorobach górnych dróg oddechowych, by łagodzić męczący kaszel, jak również w schorzeniach nerek i pęcherza moczowego. Współcześnie w niektórych krajach wyciągi z korzenia lukrecji stosuje się w leczeniu m.in. nowotworów niszczących przysadkę mózgową, zaniku kory nadnerczy, stwardnienia rozsianego, reumatyzmu i chorób alergicznych.
Jeszcze przed ślubem przeziębienie było sexy. Ja leżałam zawinięta w koc, a mój narzeczony podsuwał mi ciepłą herbatę z sokiem malinowym, rosołek we własnym wykonaniu i oglądał ze mną filmy dbając, by każdy fragment mojego ciała, był okryty. Teraz kiedy mam rodzinę, to ja muszę zadbać o to, by córka po powrocie z przedszkola zjadła ciepły obiad, o to, by po obiedzie mogła się ze mną pobawić, o to żebym miała siły i chęci na aktywny czas z mężem i dzieckiem. Bo mama zawsze musi być w dobrej formie, od samego świtu do nocy.
Od kilku miesięcy cały świat walczy z pandemią, która być może kiedyś będzie traktowana jak choroby doskonale nam znane jak odra czy grypa. Dziś jednak martwimy się o siebie i swoich bliskich. O tym, jak nasz organizm zareaguje na wirusa, w znacznej mierze zależy od naszej odporności, którą prostymi metodami możemy wzmocnić. Im silniejszy organim, tym łagodniejsze objawy choroby, pamiętajmy o tym. Na razie tylko tyle i aż tyle możemy zrobić tocząc swoją własną walkę z siejącym postrach na całym świecie wirusie.
Activ Shield dostępny jest na stronie www.activshield.pl w promocyjnej cenie.
Mój kuzyn – specjalista ds żywienia wspomniał mi w ostatnie wakacje o genialnych właściwościach czystka. Ja nie garnę się do tego typu specyfików, ale wygląda na to, że rzeczywiście warto spróbować 🙂
Coś dla mnie bo obecnie dopadło mnie przeziębienie, oby to było jedyne w tym sezonie :]
Kapsułki to świetna alternatywa dla herbatek. Mam czystek, morwę białą i pokrzywę do picia. Ale kapsułka jest zdecydowanie łatwiejsza w aplikacji. I doskonała na wzmocnienie odporności. Jak dla mnie to uzupełnienie moich herbatek. Spróbuję ich!
Jestem zwolenniczką takich suplementów. Moim zdaniem to obowiązkowe uzupełnienie witamin jesienią. Polecam każdemu taką suplementację na odporność!
Ciekawy suplement, jeszcze o nim nie słyszałam, ale bardzo dobry skład zachęca. Pewnie rozejrzę się za nim – dzięki! 🙂
Cieszę się, że znalazłaś coś idealnego dla siebie. Trzeba słuchać swojego organizmu! Ja staram się hartować cały rok i od kilku lat udaje mi się wygrywać z przeziębieniami bez pomocy antybiotyków 🙂
Bardzo fajna forma- kapsułka jakoś bardziej do mnie przemawia niż herbatki i napary. Przy nowotworze odporność spada do zera, bez względu czy przyjmujemy chemię czy nie, dlatego muszę się zorientować czy dla mnie takie kapsułki będą odpowiednie. Byłoby super, gdyby choć troszkę pomogły wzmocnić odporność.
życzę dużo zdrówka 🙂
Ja stawiam na budowanie odporności w naturalny sposób sportem i dietą, a jeśli coś mnie łapie to równie naturalnie z tym walczę.
świetne podejście 🙂
Dla mnie budowanie odporności to przede wszystkim dieta, ale też suplementacja.
mam bardzo podobne podejście 🙂
masz rację, w obecnych niepewnych czasach wspieranie odpornosci jest bardzo wazne.
niestety tak 🙁
składniki, o których czytałam wiele dobrego. warto chyba bliżej przyjrzeć sie produktowi