Jakiś czas temu opowiadałam wam o jesiennej kampanii marki Le Petit Marseillais, która zachwycała swoim nieziemskim truskawkowym zapachem. To chyba właśnie zapach urzeka najbardziej w tej marce i tym razem kiedy przyszło mi wypróbować dwie kolejne linie zapachowe (biała brzoskwinia i nektarynka oraz kwiat pomarańczy), również nie czuję się rozczarowana.
Tym razem marka Le Petit Marseillais zrobiła niespodziankę nie tylko mnie, ale także mojej przyjaciółce. Obie otrzymałyśmy dezodorant i żel pod prysznic. Zanim jednak podarowałam upominek przyjaciółce wykonałam zdjęcia produktów, które mogę wam dziś zaprezentować.
Wspólnie z przyjaciółką przedyskutowałyśmy też działanie obu produktów i zebrałyśmy swoje spostrzeżenia, dzięki czemu mogę się nimi podzielić z wami.
Kremowy żel pod prysznic o zapachu kwiatu pomarańczy to niezwykle lekka, delikatna konsystencja, która doskonale rozprowadza się na ciele. Jego zadaniem jest oczyszczenie i nawilżenie skóry, oraz dzięki nieziemskiemu, orzeźwiającemu zapachowi dostarczenie zmysłom niezapomnianych doznań podczas każdej kąpieli.
Delikatny żel pod prysznic o zapachu białej brzoskwini i nektarynki ma bardziej płynną konsystencję, jednak jest równie wydajny, co wersja kremowa. Nawilża i odświeża skórę, która po jego zastosowaniu pozostaje miękka, gładka i otulona przyjemnym zapachem.
Małe opakowanie zawiera 250 ml żelu, który bardzo łatwo się rozprowadza i jest niesamowicie wydajny. Takie opakowanie z łatwością można zabrać w podróż mając pewność, że zajmie niewiele miejsca w bagażu. Już chyba poprzednim razem wspominałam, że opakowania Le Petit Marseillais są bardzo praktycznie i wygodne w użyciu. Łatwo się je trzyma, nie wyślzgują się z rąk i zajmują niewiele miejsca na łazienkowej półce.
Żele pod prysznic Le Petit Marseillais zostały wzbogacone o składniki nawilżające pochodzenia roślinnego, mają pH neutralne dla skóry oraz biodegradowalną bazę myjącą.
Zapach obu produktów jest naprawde wyjątkowy, aby więc zatrzymać na dłużej orzeźwiający i świeży zapach na skórze wystarczy sięgnąć po dezodorant o tym samych zapachu. To doskanałe uzupełnienie codziennej pielęgnacji i higieny.
Obie z przyjaciółką zgodnie stwierdziłyśmy, że znakiem rozpoznawczym marki Le Petit Marseillais jest niesamowity aromat pozostający na skórze, który upaja zmysły niezależnie od linii zapachowej.
Zarówno kwiat pomarańczy jak i połączenie białej brzoskwini i mandarynki pozwalają poczuć lato w środku zimy. Cena nie jest wygórowana, a produkty sprawdzają się naprawdę dobrze.